Świadectwo s.Immakulaty
Foto galeria
Głód Obecności Boga
Lubimy przeglądać strony
internetowe w poszukiwaniu najnowszych informacji o świecie i człowieku. Z
niemałym zainteresowaniem oglądamy zdjęcia i filmy, które pozwalają nam choć
przez krótką chwilę zapomnieć o rzeczywistości, w której żyjemy. Jednak
zatrzymanie się na parę minut przed Jezusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie
wydaje się nam niekiedy bezowocną modlitwą, na którą nie warto poświęcać czasu.
Kawałek Opłatka swoją prostotą i bielą bardzo mało lub prawie nic nie mówi
naszym zmysłom, że tutaj rzeczywiście jest obecny Pan i Bóg mój. Wpatrzeni w
ekrany urządzeń elektronicznych coraz rzadziej pozwalamy sobie na momenty
ciszy. Trudno nam uwierzyć w Eucharystyczną Obecność Prawdziwego Boga i
Człowieka, Jezusa Chrystusa, przebywającego w tabernakulach naszych świątyń.
Tymczasem to właśnie Jezus najlepiej zna nasze dusze i często poranione serca i
jedynie On ma odpowiedź na pytania, które skrywamy czasem nawet sami przed
sobą.
W moim życiu zakonnym
odkrywam niezgłębione bogactwa Chrystusa żyjącego w Eucharystii, a godzina
adoracji dziennie to za mało, by nasycić się Jego obecnością i czułą, cierpliwą
miłością. Zdaję sobie sprawę, że przed moim spotkaniem z Panem podczas adoracji
Najświętszego Sakramentu muszę odważnie zostawić wszystko, co mnie od Niego
oddziela, bo jak sam powiedział: ,,Nikt nie może dwom panom służyć” (Mt 6,
24). Jezus sam zajmuje się myślami, które nie pozwalają na radosne przebywanie
w Jego obecności. Uczy mnie codziennie trudnej sztuki słuchania, która przynosi
błogosławione owoce, ponieważ okazuje się, że Pan ma więcej do powiedzenia niż
ja, jeżeli tylko zechcę wsłuchać się w ciszę Jego Eucharystycznego Serca.
W czasie, kiedy wielu osobom brakuje pewnie
fizycznej obecności kogoś drugiego, Jego Obecność w Najświętszym Sakramencie
jest wspaniałym lekarstwem na lęk, smutek i samotność. Z tajemnicy
pozornie tylko milczącej Hostii przemawia do nas Jezus, Światłość świata, aby
wnieść w nasze życie nową nadzieję i zapewnić, że jest blisko i bezgranicznie
nas kocha. Nie usłyszymy Jego głosu ani nie odkryjemy miłującego spojrzenia
Jego oczu, jeżeli z głębi duszy nie zapragniemy spotkać z Nim na adoracji, gdzie można być zawsze
sobą, nawet z całym bagażem grzechów, doświadczeń i pytań o dzień jutrzejszy.
Trzeba nam nade wszystko żywej wiary
w obecność Pana w Najświętszym Sakramencie Ołtarza i ufnego powierzenia Mu
siebie oraz wszystkich trosk i obaw.
Może teraz bardziej niż kiedykolwiek
zechciejmy zatrzymać się przed Tym, który naprawdę pragnie naszego szczęścia, a
Jego zapewnienie: ,,Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia
świata” (Mt 28, 20b), niech będzie gwarancją, że kto wierzy w Chrystusa,
nigdy nie jest sam (Benedykt XVI).